W dniach 24 - 28 lipca ministranci wraz z rodzicami spędzili urlop w Wiśle, gdzie gościł nas nasz poprzedni ekonom ks. Stanisław Lasak SDB. Wspaniała pogoda pozwoliła na zwiedzenie wielu pięknych okolicznych miejsc. Pierwszego dnia po przyjeździe, rozlokowaniu w pokojach i posiłku przywitaliśmy się z miasteczkiem udając się na słynny deptak. Następnego dnia pojechaliśmy do Szczyrku, gdzie w Sanktuarium Na Górce pomodliliśmy się przez wstawiennictwo Matki Bożej Królowej Polski dokładnie w rocznicę tamtejszych objawień maryjnych, które miały miejsce 25 lipca 1894 r. Ks. Kazimierz Sala SDB, który od sierpnia będzie pracował w naszej parafii, barwnie i zwięźle opowiedział nam historię Sanktuarium, aż po współczesne świadectwa cudów i łask płynących od Boga za przyczyną Maryi. Tego dnia wyszliśmy również na Klimczok i nie mogliśmy oderwać wzroku od przepięknej panoramy Beskidu. Po górskim wysiłku czekał na nas obiad w salezjańskim Domu Pielgrzyma, za który dziękujemy bardzo ks. Stanisławowi Oskwarkowi SDB. Ponieważ góra Skrzyczne tak bardzo swym potężnym majestatem zapraszała nas na swój szczyt, nie mogliśmy się temu oprzeć i już tylko ze względu na czas :) musieliśmy udać się na nią nie pieszo, lecz kolejką linową. Wieczorem zaś już w Wiśle, po Mszy św. podziwialiśmy wodospady w Czarne i śliczną zaporę tuż pod urlopowym pałacem prezydenckim - wszystko to skąpane w świetle zachodzącego słońca mieniło się złotymi barwami. Drugiego dnia zdobyliśmy Czantorię Wielką (wspierając się nieco kolejką linową). Po południu zaś odwiedziliśmy muzeum Adama Małysza podziwiając wszystkie jego trofea i różne pamiątki naszego wspaniałego skoczka. Po Mszy św. wieczór uprzyjemnił nam grill przygotowany przez ks. Stanisława Lasaka SDB. Kolejny dzień również posiadał skoczkowy akcent, gdyż wyjechaliśmy na skocznię im. Adama Małysza. Tam rozpoczęliśmy spacer tzw. Pętlą Cieńkowską, która jest bardzo malowniczą trasą prowadzącą na górę Cieńków, skąd jakby w samym środku gór, otoczeni Beskidami zjechaliśmy kolejką na dół. Po obiedzie basen w hotelu Gołębiewski stanowił świetną formę odprężenia. Wieczorem, po Eucharystii zaś czekał na nas astronomiczny spektakl - całkowite zaćmienie Księżyca, pod którym dodatkowo błyszczał na czerwono Mars będący w tzw. wielkiej opozycji. Tak dobiegł końca nasz krótki, ale intensywny wakacyjny wyjazd. Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu! Zobacz zdjęcia.

Copyright © 2016
ls.salezjanie.lublin.pl